Reprezentacja uchodźców w Rio...

Ta informacja mnie zaciekawiła. Świat już kompletnie zwariował. Stanął na głowie i zastanawiam się tylko ile można tak na głowie stać. Czuję, że niedługo, bo krew odpływa... Wielu ludziom już dawno odpłynęła z mózgu. Ciekawe jaką flagę będą mieli uchodźcy. Może słoneczko, księżyc i gwiazdka. A hymn? Jakaś składanka disco polo typu Bądź moją królową, Bujaj się, Bo to jest miłość... Mogę napisać hymn i zaprojektować flagę. Zapraszam MKOL na mojego bloga:)) Marzyłem, żeby być sportowcem i spełniłem się jako biegacz amatorski, ale na Igrzyskach nie byłem. Może ucieknę sobie do innego kraju i sobie zostanę uchodźcem. Wtedy mam szansę wystąpić na Igrzyskach Olimpijskich. Ale w jakiej roli? Może tenis stołowy... A jakieś kwalifikacje będą? A ile nacji poznam i języków. I to pod jedną flagą. Czy to nie piękne... Może będzie szedł na defiladzie obok mnie Syryjczyk, Kubańczyk, Ukrainiec, Białorusin, Koreaniec Północny. Czas uciec i zacząć treningi. Do sierpnia mam czas. Zbuduję formę:)) A dyscyplinę sobie wybiorę jeszcze. A może kilka dyscyplin. A co...